Komisja odpowiedzialna za przebieg prawyborów w PO zarekomendowała w środę zarządowi partii wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych wobec Palikota za jego słowa dotyczące kandydata Platformy w prawyborach Radosława Sikorskiego. Komisja nie wskazała, o jaką karę może chodzić.

Reklama

Zgodnie ze statutem PO karą dyscyplinarną może być upomnienie, nagana, zawieszenie w prawach członka partii albo wykluczenie z partii.

Komisja zdecydowała, że zarekomenduje zarządowi wyciągnięcie konsekwencji dyscyplinarnych wobec Palikota, "uznając, że szkodzą one nie tylko Radosławowi Sikorskiemu, ale też Bronisławowi Komorowskiemu oraz całej Platformie i deprecjonują ideę prawyborów".

Schetyna, pytany kiedy zarząd może się zebrać, powiedział, że nie wie czy będzie to jeszcze w tym tygodniu. "Nie ma jeszcze decyzji. Będzie tak szybko, jak to możliwe, i będziemy o tym rozmawiać" - dodał.

Sikorski zasugerował w swoim wpisie na stronie internetowej, że Palikot powinien sto razy napisać "nasz kandydat Radosław Sikorski". "Jeszcze bardziej dotkliwa byłaby kara, gdyby musiał napisać <mój kandydat Radosław Sikorski>. Może taka kara" - ocenił z kolei Schetyna.

Reklama

Komisja zebrała się w związku z wpisem Palikota na jego blogu na temat szefa MSZ Radosława Sikorskiego. Jego konkurentem w prawyborach w PO jest marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Palikot napisał w poniedziałek na blogu, że "choć obaj (Radosław Sikorski i Bronisław Komorowski) są formalnie kandydatami Platformy, to w sensie merytorycznym i politycznym jest to wybór pomiędzy kandydatem PO (Bronisław Komorowski) i kandydatem PO-PiS-u (Radek Sikorski), a może nawet PiS-u".