"Miała tu miejsce za daleko idąca hipokryzja. Prawda bezspornych faktów sama to udowodni. Nie da się ominąć udziału nienawiści , błędnych decyzji , nieodpowiedzialności , są zbyt widoczne i za drogo kosztowały. To się już stało ,ale tu o przyszłość chodzi" - napisał Wałęsa (red. - pisownia oryginalna).
Nad tym wpisem (umieszczonym w serwisie mojageneracja.pl oraz blip.pl) pojawiła się świeża adnotacja autora, który znów odnosi się do swojego pogrzebu.
"Proszę zapamiętajcie i dopilnujcie by: Na moim pogrzebie kategorycznie nie było , żadnych przemówień , a nawet Kazań . Tylko Msza Święta ze śpiewem , Modlitwami i Psalmami całość nie dłużej jak 2 godziny " - napisał Wałęsa.
"Zastanawiałem się czy ten Narodowy bohater dziś produkowany, na siłę, ma szansę na ostanie się" - napisał Lech Wałęsa na blogu. Tym samym podpadł mówiącym o wielkich dokonaniach Lecha Kaczyńskiego. "Fakt" pisze już, że Wałęsa "sklecił kilka zdań", w których "rozprawia się z ledwo co pochowanym".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama