PKW wyjaśniła, że dzień wcześniej odmówiła rejestracji Leppera po otrzymaniu z Krajowego Rejestru Karnego informacji, że był on skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego (chodzi o wyrok z 2005 roku skazujący Leppera za znieważenie ówczesnego szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza).

Reklama

Jednak dziś PKW otrzymała wiadomość, że po tym jak Sąd Najwyższy przekazał sprawę znieważenia Cimoszewicza do ponownego rozpatrzenia, została ona ostatecznie umorzona - w grudniu 2009 r. - z powodu przedawnienia. To spowodowało, że PKW zarejestrowała jednak Leppera.

"Nie mam pretensji do PKW. (...) Wybaczam PKW to, co zrobiła wczoraj" - powiedział Lepper na konferencji prasowej w Warszawie.

W jego ocenie, "ten błąd był spowodowany tym, że mamy nieścisłości w Krajowym Rejestrze Karnym". Jak podkreślił, to nie jego obowiązkiem jest upominanie się o to, by Krajowy Rejestr Karny dysponował aktualnymi danymi.

"To uchybienie, które nastąpiło, nie obarcza PKW, ale świadczy o tym, że pewne nieścisłości są" - dodał.

Reklama

Zaznaczył, że "nigdy nie był przestępcą ani gospodarczym, ani kryminalnym". To były wyroki za to, że (...) mówiłem prawdę, że sprawy nazywałem po imieniu, co wielu się nie podoba" - powiedział Lepper.