"Tego typu sprzęt powinien być w ręku każdego studenta, ucznia" - mówił Pawlak w "Faktach po Faktach" Waldemar Pawlak, trzymając w rękach iPada. Jest podobno jak do tej pory jedynym członkiem rządu, który sprawił sobie taki gadżet.
Kandydat PSL w wyborach prezydenckich przekonywał, że dzięki iPadowi może łatwo łączyć z internetem w każdym miejscu, gdzie jest bezprzewodowy dostęp do sieci. Wyglądało to jak świetnie skrojona reklama.
Pawlak przekonywał, że internet jest jego żywiołem. I zapewniał, że swe liczne blogi i konta na portalach społecznościowych aktualizuje on sam, a nie żaden asystent. "Łatwo to sprawdzić przez czasy wpisów. To godziny późnowieczorne" - mówił.