Zdaniem kandydata PiS, dzisiaj warto używać tego słowa "lewica", a nie "postkomunizm". "Bo stało się coś symbolicznego, zwrócili na to uwagę inni, ale ja to też państwu powiem. W tej strasznej katastrofie (prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem) zginęli także ludzie - i to ludzie dojrzali - z tego pokolenia, które było aktywne jeszcze w PRL, z tamtej formacji. I jest w tym coś, co ma wymiar symbolu, i dlatego ja dzisiaj będę zawsze już mówił lewica, nie będę używał tego słowa, którego sam używałem" - powiedział Kaczyński.
Jak dodał, "oni tam pojechali oddać hołd ofiarom tego systemu, który kiedyś był także przez nich akceptowany". "Ale jest coś takiego, jak czynna skrucha, jest coś takiego, co powinniśmy uszanować. I to też chciałem powiedzieć" - mówił kandydat PiS na prezydenta.
Kandydat PiS podkreślał, że polski patriota z jednej strony chce zrobić wszystko, żeby rozkwitała indywidualna działalność gospodarcza, w czym - jak ocenił - napotyka wiele przeszkód, które trzeba zlikwidować. Jak dodał, obecny rząd zapowiadał ułatwienia dla przedsiębiorców i stworzył "komisję Palikota". "Co z tego wyszło, każdy widzi" - mówił Kaczyński.
Ale - zaznaczył - z drugiej strony dla nowoczesnego patrioty ważne też jest, by organizować także przedsięwzięcia zbiorowe, tak by za 10 lat wszystkim lepiej się żyło.