Według RMF FM, Samsonowicz-Górski chce opuścić stanowisko 5 lipca, czyli dzień po drugiej turze wyborów prezydenckich.

Rzeczniczka RCB pytana o to przez PAP, powiedziała: "Mogę tylko potwierdzić, że dyrektor RCB złożył rezygnację z powodów osobistych". Anna Adamkiewicz nie chciała mówić o szczegółach tej decyzji.

Reklama

Jednak RMF podaje, że pewną rolę mogły tu odegrać problemy z usytuowaniem RCB w strukturach rządowych, a także fakt, że pomimo wielkich oczekiwań co do dokonań, dyrektor tej instytucji nie ma praktycznie żadnych uprawnień. Centrum podlega bowiem Kancelarii Premiera, a działa w ramach MSWiA.

Samsonowicz-Górski został szefem RCB pod koniec grudnia 2009 roku. Jak mówił wówczas premier Donald Tusk, dotychczasowy szef RCB Przemysław Guła nie był formalnie szefem tej instytucji, a jedynie wicedyrektorem pełniącym obowiązki dyrektora. Jak oceniał Tusk, decyzja o powołaniu Samsonowicza-Górskiego na stanowisko dyrektora RCB "ma charakter administracyjny i będzie sprzyjała większej sprawności tej instytucji".

Reklama

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa zainaugurowało działalność 2 sierpnia 2008 roku. Jego głównym celem jest analizowanie zagrożeń w oparciu o dane uzyskiwane ze wszelkich możliwych źródeł. RCB zapewnia obsługę Rady Ministrów, premiera, szefa MSWiA i Rządowego Zespołu Zarządzenia Kryzysowego w sprawach zarządzania kryzysowego oraz pełni funkcję krajowego centrum zarządzania kryzysowego.

RCB zatrudnia ok. 60 osób. Budżet Centrum na 2010 rok wynosi 6,7 mln zł.