Pałac Prezydencki, zwany też Namiestnikowskim pamięta czasy świetności Polski. W XVII wieku zaczął go budować hetman Koniecpolski. Potem budynek trafił w ręce Radziwiłłów, by ostatecznie stać się siedzibą carskich namiestników. Od czasów Lecha Wałęsy służy głowie państwa.

Reklama

Co czeka na prezydenta? Trzy gabinety, trzy sypialnie, ogród, kaplica i salony - ujawnia "Fakt". Nowa głowa państwa nie będzie musiała zajmować się umeblowaniem budynku, bo tradycja nakazuje, by prezydent wymienił tylko łóżko. Reszta wystroju wnętrz zostaje. Nawet jeśli to umywalka w kształcie muszli, której zażyczyła sobie Danuta Wałęsa.

Teraz pałac przechodzi lekki remont - odświeżane są wnętrza i malowane ściany. "Następca Lecha Kaczyńskiego na pewno poczuje się tu dobrze, jak w domu" - mówi "Faktowi" Jacek Sasin, wiceszef Kancelarii Prezydenta.

>>>Tu zamieszka prezydent