Lewica musi wskazać swego kandydata po śmierci Jerzego Szmajdzińskiego, który zginął 10 kwietnia w katastrofie smoleńskiej.

Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski od kilku tygodni apelował do klubów, by zgłaszały swych kandydatów. Posłowie Lewicy i PiS prosili jednak, by z uzupełnieniem składu Prezydium poczekać do zakończenia wyborów prezydenckich.

Reklama