Sondaż po weekendzie oburzonych. PiS łeb w łeb z PO, zaskoczenie na prawicy

Z najnowszego sondażu MillwardBrown SMG/KRC wynika, że spada poparcie zarówno dla PO, jak i PiS. Dwie największe partie w Sejmie mają takie samo poparcie. Gdyby wybory odbyły się właśnie teraz, na PiS i PO głosowałoby 28 proc. wyborców.

Jak wynika z sondażu dla portalu 300polityka w ciągu dwóch tygodni od ostatniego pomiaru i tuż po "weekendzie oburzonych" główne partie wyraźnie straciły: Platforma o 4, PiS o 3 punkty. W efekcie poparcie dla obu partii wyniosło 28 proc. PO tak niski sondażowy

Reklama

pułap ostatnio zanotowała na jesieni ubiegłego roku, kiedy to w sondażach MillwardBrown SMG/KRC dwukrotnie przegrała z PiS.

W sondażu jest więcej zaskoczeń. SLD wzrosło o 2 punkty, do 11 proc., Ruch Palikota zyskał 3 punkty procentowe (10 proc.).

Blisko progu wyborczego (4proc. ) znalazła się Nowa Prawica Janusza Korwina-Mikke. Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry może liczyć na 2 proc. głosów, a PJN na 1 proc.