Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber, odpowiadając na pytania, zadane w czasie debaty w I czytaniu odpierał zarzuty opozycji, dotyczące m.in. zbyt małej skali pomocy.
"Nikt na świecie nie był przygotowany na skalę wyzwania, ale robimy wszystko, co jesteśmy dziś w stanie" - mówił Schreiber o działaniach rządu. „Dokładamy kolejne rozwiązania krok po kroku” - podkreślał.
"Nikt nie wpada w tryumfalizm i nie zakłada, że wszystkie problemy da się rozwiązać propozycjami rządu - mówił szef komitetu stałego. Przypomniał, że łączny poziom wsparcia w projekcie ustawy to ponad 11 mld zł. „Opozycja, chcą odrzucenia projektu, mówi, że te rozwiązania są nieważne” - argumentował.
Z kolei minister rodziny, pracy i polityki społecznej Marlena Maląg podkreślała, że następne formy wsparcia "na pewno" znajdą się w kolejnej antykryzysowej „tarczy”. Jak oświadczyła, rząd analizuje sytuację na bieżąco i np. ma już projekt podniesienia zasiłków dla bezrobotnych, gdyby okazało się to konieczne.
Koalicja Polska: poprawiliśmy dziurawą i tekturową tarczę antykryzysową PiS
Poseł Stanisław Tyszka (Koalicja Polska-PSL-Kukiz15) zauważył, że pracując nad projektem prawdziwej tarczy jego ugrupowanie wsłuchało się w głos polskich przedsiębiorców i polskich pracowników. Jak podkreślił, PSL-Kukiz15 "poprawił dziurawą i tekturową tarczę PiS, tak żeby stała się prawdziwą tarczą antykryzysową".
Zdaniem Tyszki "w rządowym projekcie tarczy 2.0 brakuje przede wszystkim wakacji podatkowych dla polskich przedsiębiorców na kilka najbliższych miesięcy". - Firmy stoją przed dramatycznym wyborem, czy wypłacić pracownikiem wynagrodzenia, czy czynsz za najem lokali, raty kredytów, składki na ZUS czy zaliczki na podatek - zaznaczył. Tyszka prosił posłów o poparcie dla projektu PSL. Jednocześnie złożył poprawki do rządowego projektu tarczy antykryzysowej.
Wznowienie obrad
We wtorek po godz.16.30 Sejm wznowił obrady. Posłowie zajmują się projektami ustaw: rządowego o szczególnych instrumentach wsparcia w sytuacji epidemii koronawirusa oraz projektem PSL "o utworzeniu prawdziwej tarczy antykryzysowej".
Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber, który przedstawiał we wtorek szczegóły kolejnego rządowego projektu ustawy z "tarczy antykryzysowej" poinformował, że w uzupełnieniu "tarczy" znalazło się m.in. rozszerzenie zwolnień z ZUS-u także na przedsiębiorców, którzy zatrudniają od 10 do 49 pracowników i wydłużenie do trzech miesięcy wsparcia dla osób na umowach cywilnoprawnych.
Ponadto - jak dodał - w projekcie znalazł się zasiłek dla rolników objętych kwarantanną w wysokości 50 proc. minimalnego wynagrodzenia, zabezpieczenie przed egzekucją komorniczą środków przeznaczanych z "tarczy", wprowadzenie nielimitowanego internetu w ramach dostępu do stron gov.pl i usług medycznych, rozszerzenie świadczeń ochrony miejsc pracy na NGO-sy, szybsza realizacja ogólnopolskiej sieci edukacyjnej, rozwiązania dla szkół dotyczące sprzętu komputerowego i oprogramowania do pracy zdalnej, wydłużenie terminów administracyjnych i uproszczenia jeśli chodzi o usługi pocztowe.
Całość tych rozwiązań, tego pakietu uzupełniającego do tarczy antykryzysowej wyniesie ponad 11 mld zł - poinformował Schreiber.
Projekt PSL przewiduje zawieszenie poboru podatków oraz zaliczek na podatki od wszystkich firm oraz wprowadzenie pełnej dobrowolności w płaceniu przez nie składek na ubezpieczenia społeczne. Odprowadzenie podatków lub niepobranych zaliczek na podatki nastąpiłoby nie wcześniej niż 90 dni po zakończeniu stanu zagrożenia epidemiologicznego, stanu epidemii lub stanu nadzwyczajnego. Zdaniem projektodawców, odroczenie terminu płacenia podatków powinno być wstępem do abolicji dla przedsiębiorców, obejmującej wszystkie lub większość danin publiczno-prawnych za okres pandemii. Wnioskodawcy przewidują, że straty w budżecie samorządów z tego wynikające, pokryłby budżet państwa.
PSL chce także utworzenia Funduszu Płynności, działającego jako wydzielony rachunek pieniężny w ramach BGK, który byłby zasilany środkami ze sprzedaży specjalnych obligacji COVID-19, emitowanych dwa razy w miesiącu w trakcie epidemii i gwarantowanych przez Ministerstwo Finansów. Pożyczki z Funduszu miałyby służyć przedsiębiorcom, którzy ucierpieli wskutek pandemii koronawirusa.
Projekt przewiduje również m.in. wprowadzenie bezpośredniej pomocy finansowej na dopłaty do wynagrodzeń dla pracowników zagrożonych zwolnieniami, w sytuacji gdy pracodawcy pogorszyły się warunki prowadzenia działalności gospodarczej, a także wprowadzenie dodatkowych środków na zatrudnienie pracownika na zastępstwo, gdy pracownik został poddany kwarantannie lub hospitalizacji. Analogiczne rozwiązania powinny - według projektu - dotyczyć także rolników, którym miałby przysługiwać zasiłek w wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę.
Według projektu z budżetu państwa mogłyby by także być finansowane tzw. koszty stałe prowadzenia działalności gospodarczej (np. opłaty za gaz, energię, czynsz czy raty leasingu) do kwoty nieprzekraczającej 40 tys. miesięcznie przez okres 6 miesięcy. Ludowcy proponują też m.in., by zasiłek opiekuńczy dla rodziców w związku z zamknięciem szkół, przedszkoli czy żłobków, mógł być pobierany na opiekę nad dzieckiem do lat 12.
Po zakończeniu rozpatrywania tych punktów ma być ogłoszona przerwa w obradach Sejmu do środy. Zgodnie z harmonogramem prac Sejmu w środę w godz. 10-13 mają odbyć się głosowania.