Najpierw posłowie chcieli sobie przyznać gigantyczne podwyżki. "Fakt" wybił im to jednak z głowy. Ale wtedy Witold Gintowt-Dziewałtowski z LiD błysnął propozycją pensji dla byłych posłów. "Trzy tysiące wystarczą" - powiedział. I dorzucił jeszcze pomysł dodatkowych emerytur dla parlamentarzystów.

Reklama

"To przesada. Nikt nikogo nie zmusza do kandydowania do Sejmu. Jeśli ktoś się boi o pieniądze, to niech nie startuje w wyborach, tylko rozkręci własny biznes" - skrytykowała go Julia Pitera z PO. Wtórował jej Krzysztof Putra z PiS. "Czas zacząć myśleć o gospodarce i zwykłych ludziach, a nie o własnych kieszeniach" - apelował do posłów.

I bardzo słusznie. Polacy mają dość polityków, którzy myślą tylko o sobie - podkreśla "Fakt". Miejmy nadzieję, że dwie największe polskie partie szybko ukrócą marzenia niektórych posłów o luksusach i przywilejach.