Szef MEiN pytany był w poniedziałek na antenie Polsat News, czy faktycznie uważa, że uczniowie będą się uczyć "o ewolucji Unii Europejskiej z tworu praworządnego na twór niepraworządny, bo dziś jest tworem niepraworządnym".

Reklama

"TSUE wkracza w kompetencje Polski"

Dziś Trybunał Sprawiedliwości UE, który jest bez podstaw prawnych, wkracza w kompetencje kraju członkowskiego i to nie na zasadzie równości, tylko inaczej traktuje Polskę, a inaczej inne kraje Unii Europejskiej, postępuje niepraworządnie. Jeżeli naczelny sąd organizacji międzynarodowej, jaką jest UE postępuje niepraworządnie, to dziś UE jest tworem niepraworządnym - oświadczył minister Czarnek. Jak dodał, "chcemy, żeby stała się na nowo praworządna i demokratyczna".

Pytany, czy wobec tego Polska nie powinna korzystać z tego niepraworządnego tworu i nie brać 770 miliardów zł.

My jesteśmy członkiem tego niepraworządnego tworu i chcemy, żeby on się zmienił w twór praworządny. My nie chcemy opuszczać tego tworu, tylko walczyć o to, żeby Unia Europejska była Unią ideałów, jakich była u samych postaw swego swojego działania, ale też na postawie traktatów, które obowiązują - wyjaśnił minister Czarnek.

Reklama

W ocenie szefa MEiN "w przypadku UE mamy obecnie do czynienia z ewolucją w złym kierunku". Jesteśmy w Polsce, która jest częścią UE. Patrzymy na nią, jako niezwykle ważną organizację dla pokoju w Europie, dlatego chcemy ją naprawiać - wskazał.

Jak zaznaczył, "orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości UE nie mają podstaw prawnych, a jak nie ma podstaw prawnych do działania, a mimo to podejmuje się działania, to te działania są niepraworządne". Nie ma innej definicji. Mówię to jako konstytucjonalista i znawca tematu - oświadczył minister Czarnek.

Reklama

Wskazał, że "trzeba zrobić tak, żeby UE miała podstawy prawne do działania w każdym zakresie".

Zaznaczył, że UE jest bardzo prostą organizacją. Mamy zasadę pierwszeństwa prawa wspólnotowego przed prawem krajowym, ale tylko w przypadku kompetencji przekazanych. Nie przekazaliśmy kompetencji do organizacji wymiaru sprawiedliwości na poziom UE, stąd twierdzę, że te orzeczenia są niepraworządne wyjaśnił Czarnek.

Zaznaczył, że Trybunał złamał podstawy traktatowe traktując zasady równości państw członkowskich, jako niebyłą. To jest działanie niepraworządne" - wskazał.

Jak dodał, zaciąganie długów jest zupełnie inną kwestią. W tych sprawach trybunał jeszcze nie orzekał - zwrócił uwagę minister.