DGP: Co jest teraz ważniejsze - ustawa o obronie Ojczyzny czy specustawa o uchodźcach?
Tomasz Siemoniak: Ważne jest i bezpieczeństwo Polski, i pomoc ludziom. Ustawa o obronie Ojczyzny ma charakter długofalowy, a jej skutki przyjdą po długim czasie. Oczywiście zakupy uzbrojenia pilne są już dziś. Natomiast w tej chwili najważniejsze zadanie to zaopiekowanie się uchodźcami i to jest wyzwanie dla całej administracji państwowej - zarówno rządu, jak i samorządów. Państwo trzeba przestawić na zupełnie inny tryb działania. "Serdeczne rezerwy”, czyli przyjmowanie uchodźców przez Polaków pod własne dachy, za chwilę się wyczerpią. Trzeba myśleć o uruchomieniu kolejnych punktów, np. w ośrodkach wczasowych.
Powinien być minister ds. uchodźców?
Reklama
Na miejscu premiera uprawniłbym któregoś ministra czy wicepremiera, żeby zajmował się tylko tym tematem i koordynował pracę kilku resortów. Dla państwa polskiego nie było większego wyzwania od lat.
Reklama