Nasze rozmowy z Władimirem Putinem zawsze dotyczyły znalezienia drogi do pokoju, ale nigdy nie negocjowaliśmy w imieniu czy zamiast Ukraińców – zapewnił Macron, który w czwartek złożył wizytę w Kijowie i spotkał się z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim wraz z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, premierem Włoch Mario Draghim i prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem.
Rozmowy z Rosją
Zastrzegł jednak, że „rozmowy z Rosją nie mogą być podejmowane w obecnym kontekście sytuacji w Donbasie”.
Prezydent Francji powrócił także do relacji z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, które określane były jako napięte po wypowiedzi Macrona, że nie należy upokarzać Rosji, tak by po zakończeniu walk na Ukrainie można było znaleźć dyplomatyczne rozwiązanie. Nasze relacje zawsze były dobre mimo polemik – ocenił Macron. Rolą Francji jest być pośrednikiem i stawiać granice – dodał.
Prezydent ponownie zapewnił o swoim poparciu dla członkostwa Ukrainy i Mołdawii w UE. Droga będzie długa, ale to znak nadziei – powiedział, dodając, że to także „przesłanie skierowane do Rosji”. Ukraina jest w rodzinie europejskiej – podsumował Macron.
Z Paryża Katarzyna Stańko