Donald Tusk w środę podczas debaty z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, która odbyła się w ramach Campusu Polska Przyszłości poruszył temat aborcji. Oświadczył, że "pierwszego dnia po wygranych wyborach" zaproponowana zostanie Sejmowi ustawa zakładającą, że aborcja do 12 tygodnia będzie wyłącznie decyzją kobiety.

Reklama

Cieszę się z tego, że PO w końcu uwierzyła w to, że kobieta najlepiej wie co zrobić ze swoim ciałem. Lewica wie to od zawsze, co więcej złożyła w tej sprawie konkretny projekt ustawy. Bo na końcu nie słowa a czyny decydują o tym czy kobiety żyją w wolności, czy w piekle - powiedział Biedroń PAP.

Aborcja w Polsce

Wiem, że w następnym rządzie Lewica będzie gwarantem tego, że aborcja będzie legalna. I będziemy pilnować, by tym razem nikt z naszych partnerów nie zatrzasnął się w toalecie przy tak kluczowym głosowaniu - dodał polityk Lewicy.

W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.

autor: Grzegorz Bruszewski