Burza po wypowiedzi Kwaśniewskiego. Były prezydent nie zamierza przepraszać Morawieckiego

"Nie zamierzam przepraszać Mateusza Morawieckiego. Tym bardziej że nie chciałem mówić o nim. Mówiłem o pewnym modelu rzecznikowania, komunikowania się ze społeczeństwem, który został przyjęty. Uważam, że jest on niewłaściwy" — mówił były prezydent Aleksander Kwaśniewski w Onecie. Słowa Kwaśniewskiego dotyczą jego wypowiedzi na pogrzebie Jerzego Urbana, w której porównał zmarłego rzecznika rządu PRL do premiera Mateusza Morawieckiego. "Dziś rolę Urbana przejął na siebie premier Mateusz Morawiecki" — stwierdził.

Podtrzymuję to, co powiedziałem. Nie chodziło o konkretną osobę, tylko o model rzecznikowania, który został przyjęty. Urbanowi zarzucano, że mijał się z prawdą, że używał agresywnego języka. Twierdzę, że obecnie, w demokratycznej Polsce, premier Morawiecki mija się z prawdą w swoich wypowiedziach, używa agresywnego, często stygmatyzującego języka. Na to są rozliczne dowody. Różnica jest taka, że Urban był tylko rzecznikiem prasowym, wykonywał polecenia ludzi wyżej postawionych od siebie, a premier jest premierem — tłumaczył Aleksander Kwaśniewski w Onecie.

Reklama

Nie chcę w najmniejszym stopniu stwierdzić, że PRL był demokratyczny, a III RP — nawet z PiS — jest niedemokratyczna. Zwracam uwagę, że model komunikowania się ze społeczeństwem, jaki przyjął Morawiecki, jest niewłaściwy, jest w gruncie rzeczy nieodległy do tego, co się działo, kiedy rzecznikiem był Urban — podkreślił były prezydent.