W czwartek wieczorem Sejm rozpatrywał wniosek ws. pociągnięcia do odpowiedzialności karnej posłanki Scheuring-Wielgus. Prokuratura chce ją oskarżyć o złośliwe przeszkadzanie we mszy świętej i obrazę uczuć religijnych. W październiku 2020 r. posłanka pojawiła się wraz z mężem podczas mszy w jednym z toruńskich kościołów, oboje stanęli przed ołtarzem trzymając transparent: "Kobieto możesz sama decydować" oraz "Kobiety powinny mieć prawo decydowania, czy urodzić, czy nie".

Reklama

Odpowiedź na zarzuty

Sejmowa Komisja Regulaminowa, Spraw Poselskich i Immunitetowych zarekomendowała wyrażenie zgody na uchylenie immunitetu Scheuring-Wielgus. Brak reakcji państwa, prokuratury mógłby stanowić zachętę do kolejnych naruszeń swobody kultu religijnego, kolejnych wtargnięć do świątyń, co miałoby destrukcyjny wpływ na ład społeczny i uderzałoby w fundamenty polskiego państwa - uzasadniał poseł PiS Zbigniew Dolata.

Odpowiadając na m.in te zarzuty Scheuring-Wielgus powiedziała, że to nie ona, ale księża i politycy PiS wprowadzili politykę do Kościoła. To nie ja wprowadziłam do Kościoła politykę, zrobili to księża, biskupi i politycy PiS-u. To nie ja również wprowadziłam temat praw kobiet do Kościoła, tylko zrobili to księża i biskupi - mówiła.

Oświadczyła, że jej działania w kościele były jedynie odpowiedzią na zachowania księży, którzy - jak mówiła - "otwarcie pouczają i strofują kobiety, wielokrotnie stawiają się w roli sędziów i obrońców moralności, oceniają kobiety, mówią im co mogą, a czego nie mogą robić, wpływają na stanowione w Polsce prawo i udostępniają politykom kościelne ambony".

Tymczasem ja nie stanęłam ani na ambonie, ani nie wypowiedziałam żadnego słowa. Spędziłam w kościele kilkadziesiąt sekund, w milczeniu, bez złośliwości, bez przerywania mszy. Stanęłam pod ołtarzem z transparentem: "Kobieto, umiesz sama decydować". To nie jest hasło obraźliwe (...) Nie ma tu ani podtekstu, ani drugiego dna. Jest tylko wsparcie i wyrażenie opinii. I miałam do tego prawo w miejscu, gdzie wielokrotnie Kościół wypowiada się na temat moich spraw - powiedziała posłanka Lewicy.

Głosowanie w sprawie immunitetu

Reklama

Toruńska prokuratura chce oskarżyć Joannę Scheuring-Wielgus o to, że 20 października 2020 r. w kościele pod wezwaniem św. Jakuba w Toruniu złośliwe przeszkadzała w wykonywaniu aktu religijnego kościoła katolickiego, "znieważając jednocześnie miejsce przeznaczone do wykonywania obrzędów religijnych i obrażając uczucia religijne innych osób".

Głosowanie w sprawie immunitetu posłanki Scheuring-Wielgus ma się odbyć w bloku głosowań zaplanowanym na piątek.

Autor: Mateusz Mikowski