W piątek 11 listopada w Sopocie odbył się pokaz filmu pt. "Sędziowie pod presją” oraz dyskusja pt. "Nie ma niepodległości bez wolności” w których wzięli udział m.in. prezydenci Gdańska i Sopotu oraz sędziowie Krystian Markiewicz, Paweł Juszczyszyn, Igor Tuleya i Dorota Zabłudowska. W poniedziałek podczas konferencji prasowej sprzeciw wobec tej inicjatywy wyrazili politycy Prawa i Sprawiedliwości.

Reklama

Zdaniem pełnomocnika Prawa i Sprawiedliwości w Gdańsku i Sopocie Tomasza Rakowskiego "wysoce niestosownym" jest organizowanie tego typu inicjatywy w dniu Święta Niepodległości, które jest świętem jednoczącym wszystkich Polaków.

Uważamy, że wykorzystywanie urzędu, fotela prezydenta, do tego żeby wciągać samorząd w spory na poziomie ogólnopolskim w dniu Święta Niepodległości jest po prostu nadużyciem władzy i jako Prawo i Sprawiedliwość stanowczo przeciwko temu protestujemy - powiedział na konferencji prasowej w Gdańsku.

Politycy PiS krytykują Dulkiewicz i Karnowskiego

Jak mówił, PiS uważa "za bardzo szkodliwe społecznie, że aktywni politycy Aleksandra Dulkiewicz i Jacek Karnowski obnoszą się tą znajomością z aktywnymi sędziami i właściwie robią to ostentacyjnie". Samo zachowanie sędziów, którzy nie po raz pierwszy godzą się na to, żeby brać udział w różnego rodzaju konferencjach, wykładach, wywiadach, żeby stać ramię w ramię z politykami sprawia, że właściwie przestajemy ich postrzegać jako sędziów, a bardziej jako aktywnych polityków - powiedział działacz PiS. Według niego "już tylko to pokazuje, że reforma sądów jest w Polsce czymś nieodzownym".

My jako Prawo i Sprawiedliwość musimy stanowczo się temu przeciwstawić i korzystając z wszystkich narzędzi, które mamy, będąc w opozycji, będziemy próbowali dowiedzieć się dla opinii publicznej, jak to wydarzenie zostało zorganizowane, jakie zostały poniesione koszty, jak ono przebiegało, kto był gościem na tym pokazie – mówił Rakowski.

Radny Prawa i Sprawiedliwości w Sopocie Paweł Petkowski zapowiedział, że radni niezwłocznie złożą interpelację, która będzie dotyczyła dwóch obszarów: Kto finansował projekcję tego filmu w Multikinie w Sopocie oraz kto finansował raut, który odbył się dla tych sędziów i gości w restauracji w Sopocie.

Reklama

Wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdańska Piotr Gierszewski również zapowiedział złożenie interpelacji w tej sprawie do władz Gdańska i wystosował apel do prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz. Skoro to ma być standard spotkań prezydenta miasta Gdańska, to proponuję aby na pierwszy rzut zaprosić do ekskluzywnej restauracji w Gdańsku przedstawicieli mieszkańców korzystających z usług Gdańskich Nieruchomości, żeby z nimi porozmawiała na temat ich bolączek – mówił.

Na konferencji pojawił się działacz regionu pomorskiego Komitetu Obrony Demokracji i współorganizator wydarzenia w Sopocie Michał Szulc, który podkreślił, że 11 listopada to dzień, kiedy się jednoczymy i możemy się spotkać na ulicy. Była zorganizowana parada w Gdańsku, w Sopocie i Gdyni, gdzie my jako KOD nieśliśmy olbrzymią biało-czerwoną sektorówkę. To jest dzień, który łączy ludzi, więc pokazanie 11 listopada filmu, który mówi o naszej rzeczywistości, która istnieje w tej chwili, niestety jeszcze istnieje, nie jest żadnym złym rozwiązaniem – stwierdził.

autor: Dariusz Sokolnik