Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o KRS z grudnia 2017 r. wprowadziła m.in. zasadę, że 15 sędziowskich członków KRS wybieranych jest przez Sejm - wcześniej byli oni wybierani przez środowiska sędziowskie.

Teraz projekt zmian w ustawie, nad którymi pracuje Ministerstw Sprawiedliwości, zakłada m.in., że członków KRS wybierać będą sędziowie, powstanie Rada Społeczna, aby wspierać KRS w wykonywaniu zadań, a mandaty sędziów-członków KRS wybranych po 2017 r., wygasną po ogłoszeniu wyników wyborów na nowych członków Rady.

Reklama

Te zmiany oceniła I Prezes Sądu Najwyższego. W jej opinii wprowadzenie projektowanych zmian skutkowałoby nie tylko naruszeniem konstytucyjnych podstaw ustroju KRS, ale także "dalszą destabilizacją wymiaru sprawiedliwości i negatywnymi konsekwencjami dla sytuacji prawnej uczestników postępowań sądowych".

Zmiany w KRS. Prezes Manowska zabrała głos

"W szczególności, za wtórnie niekonstytucyjny należy uznać proponowany przepis (...), w którym projektodawca wyłączył możliwość członkostwa w KRS sędziów pełniących określone funkcje (m.in. prezesa albo wiceprezesa sądu). Wskazane rozwiązanie powiela obowiązujący niegdyś przepis ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, którego niekonstytucyjność stwierdził Trybunał Konstytucyjny w 2007 r" - wskazała Manowska.

Reklama

Zdaniem I Prezes Sądu Najwyższego za sprzeczny z przepisami Konstytucji i utrwalonym orzecznictwem jest także projektowany przepis, który mówi o ograniczeniu możliwości kandydowania oraz powołania do KRS tych sędziów, którzy objęli stanowisko w wyniku wniosku o powołanie sędziego przedstawionego Prezydentowi przez KRS ukształtowaną po wejściu w życie nowelizacji ustawy o KRS z 8 grudnia 2017 r.

Następnie Manowska dodała, że teza o niekonstytucyjności KRS od 2018 r. nigdy nie została stwierdzona w przewidzianej do tego przez Konstytucję procedurze przed TK.

Reklama

"Konstytucyjnie określony status sędziego, na czele z zasadą nieusuwalności (…), nie może być ograniczany ani kwestionowany ustawą, a wszelkie próby idące w tym kierunku podważają podstawowe ustrojowe założenia funkcjonowania władzy sądowniczej" - wskazała.

I Prezes SN: Regulacje takie są niedopuszczalne również w świetle utrwalonego orzecznictwa TSUE

Według Manowskiej utrwalone orzecznictwo TK "wielokrotnie stwierdzało naruszenie Konstytucji przy przedstawianiu kandydatów na stanowiska sędziowskie", ale nigdy tego rodzaju wadliwość procedury nominacyjnej nie prowadziła do podważenia skuteczności samych powołań.

"Regulacje takie są niedopuszczalne również w świetle utrwalonego orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, w którym odrzucano możliwość 'automatycznego' przekreślenia skutku powołania sędziego z uwagi na stwierdzone wady procedury nominacyjnej. W ocenie TSUE nawet to, że powołanie nastąpiło w warunkach niedemokratycznego reżimu, jakim był PRL i z inicjatywy organu tego państwa, jako takie nie podważa niezawisłości i bezstronności takiego sędziego. Tym bardziej zatem, nie mogą podobnego skutku rodzić same wątpliwości odnoszące się do sposobu wyłaniania Krajowej Rady Sądownictwa funkcjonującej w realiach państwa demokratycznego pod rządami obecnej Konstytucji" - dodała.

Kolejne zastrzeżenia Manowskiej dotyczą natury konstytucyjnej wobec proponowanego uniemożliwienia członkostwa w KRS sędziów delegowanych do pełnienia czynności administracyjnych m.in. w Ministerstwie Sprawiedliwości oraz przepisów przewidujących utworzenie Rady Społecznej działającej przy KRS.

"W tym kontekście wybiórcze i nierzetelne odwoływanie się do stanowisk organów Unii Europejskiej i Rady Europy przytaczanych w uzasadnieniu projektu na poparcie projektowanych zmian uznać należy za nieudolną próbę maskowania rozwiązań sprzecznych z zasadą demokratycznego państwa prawa. Słuszne skądinąd dążenie do tego, by procedura wyboru sędziów-członków KRS zapewniała reprezentatywność sędziów różnych szczebli, w ujęciu zaproponowanym przez projektodawcę stanowi karykaturyzację idei wyborów sędziowskich członków Krajowej Rady Sądownictwa przez wszystkich sędziów" - wskazała w opinii prezes Manowska.