To nie jest podział na prawicę-lewicę. To jest podział na tych, którzy chcą, żeby naród polski decydował sam za siebie i tych, którzy chcą, żeby kilku urzędników w Brukseli decydowało o naszym losie - mówił w Sejmie premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej szef rządu zapowiadał weto dla unijnego budżetu, jeżeli wypłaty dla poszczególnych państw byłby powiązane z zachowaniem w nich praworządności.
Bogdan Rymanowski przytoczył wypowiedź lidera PSL Władysława Kosiniaka-Kamysza, który zaapelował do premiera o "wyrzucenie z rządu radykałów".
W kwestii negocjacji budżetowych, to radykalizmu po stronie PiS nie ma żadnego - stwierdził Fogiel.
Dodał, że "może radzić opozycji, żeby się raczej zajmowała harmonią u siebie, w PiS wszystko jest w porządku".
Pieniądze, chociaż bardzo istotne i wszyscy doceniamy rolę funduszy europejskich, nie mogą być kryterium ostatecznym. Jesteśmy na granicy bardzo ważnej decyzji - podkreślił.