Holandia dołączyła do Niemiec i Argentyny w stawce ćwierćfinalistów piłkarskich mistrzostw świata. Pomarańczowi odnieśli czwarte z rzędu zwycięstwo na mundialu w RPA, pokonując w Durbanie Słowację 2:1. Kolejnym ich rywalem będzie zwycięzca wieczornego meczu Brazylia - Chile.

Reklama

Holendrzy przystępowali do potyczki ze Słowakami jako zdecydowani faworyci i rozpoczęli mecz z dużym animuszem. Formę bramkarza Jana Muchy, który jeszcze niedawno występował w Legii Warszawa, sprawdzili Wesley Sneijder i Robin van Persie. W 18. minucie Arjen Robben otrzymał dokładne podanie od Sneijdera na wolne pole, spokojnie przyjął piłkę, którą podprowadził do pola karnego i mimo asysty trzech Słowaków oddał precyzyjny, płaski strzał nie do obrony. Mucha wyciągnął się jak struna, ale piłki nie sięgnął.

Po tej akcji tempo meczu spadło. Holendrzy czekali na to, aż przeciwnik zaatakuje większymi siłami i się odkryje, ale Słowacy nie kwapili się z podejmowaniem ryzyka.

Po zmianie stron podopieczni Berta van Maarwijka ponownie przystąpili do ofensywy. Mucha miał dużo szczęścia w 52. minucie, zatrzymując strzał Jorisa Mathijsena. Piłka trafiła w twarz słowackiego bramkarza.

Kwadrans później Słowacy przeprowadzili dwie bardzo groźne akcje. Najpierw fantastycznie uderzył Miroslav Stoch, a chwilę później sytuacji sam na sam nie wykorzystał Robert Vittek. W obu przypadkach bez zarzutu spisał się holenderski bramkarz Maarten Stekelenburg. Podopieczni Vladimira Weissa pokazali, że nieprzypadkowo wyeliminowali wcześniej Włochów.

Reklama

Nadzieje Słowaków zgasły jednak w 84. minucie. Holendrzy szybko wznowili grę z rzutu wolnego, piłkę otrzymał Dirk Kuyt, który wyprzedził wybiegającego z bramki Muchę, na następnie podał do Sneijdera, który dopełnił formalności. 2:0 dla Holandii.

Gdy wydawało się, że takim wynikiem mecz się zakończy, Słowacy w 94. minucie zdobyli honorową bramkę z rzutu karnego za faul na Robercie Vittku. "Jedenastkę" wykorzystał sam poszkodowany. Napastnik tureckiego Ankaragucu z czterema trafieniami jest razem z Argentyńczykiem Gonzalo Higuainem królem strzelców afrykańskiego mundialu, ale swojego dorobku już nie poprawi. Słowacy muszą pakować walizki.

Reklama

Holandia: 1-Maarten Stekelenburg - 2-Gregory van der Wiel, 3-John Heitinga, 4-Joris Mathijsen, 5-Giovanni van Bronckhorst - 7-Dirk Kuyt, 6-Mark van Bommel, 10-Wesley Sneijder, 8-Nigel de Jong, 11-Arjen Robben - 9-Robin van Persie.

Słowacja: 1-Jan Mucha - 2-Peter Pekarik, 3-Martin Skrtel, 16-Jan Durica, 5-Radoslav Zabavnik - 7-Vladimir Weiss, 19-Juraj Kucka, 15-Miroslav Stoch, 17-Marek Hamsik - 11-Robert Vittek, 18-Erik Jendrisek.

Sędzia: Alberto Undiano (Hiszpania).