Proces Radovana Karadzicia ma być wznowiony w marcu 2010 roku. Jeśli nie będzie chciał nadal uczestniczyć w rozprawach, będzie go reprezentował londyński obrońca Richard Harvey. Ma on doświadczenie w reprezentowaniu oskarżonych o zbrodnie wojenne. Bronił dwóch członków Wyzwoleńczej Armii Kosowa (UCK), Haradina Balę i Lahiego Brahimaja, w dwóch osobnych procesach przed haskim trybunałem. Pierwszy z nich został skazany na 13 lat więzienia, a drugi - na sześć za zbrodnie popełnione w Kosowie w 1998 roku.

Reklama

Karadżić bronił się sam i bojkotował proces od jego rozpoczęcia w październiku, utrzymując, że potrzebuje więcej czasu na przygotowanie linii obrony. Oskarżony nie przyznaje się do 11 zarzucanych mu zbrodni popełnionych w czasie wojny w Bośni w latach 1992-1995.

5 listopada sędziowie trybunału uznali, że jeśli "Karadżić nadal nie będzie uczestniczył we wznowionym w marcu procesie lub jeśli będzie w jakikolwiek inny sposób próbował utrudniać prawidłowe i sprawne jego przeprowadzenie, straci prawo do reprezentowania samego siebie i prowadzenie procesu przejmie wyznaczony adwokat".

Jednak jeden z doradców prawnych Karadżicia powiedział agencji AP, że oskarżony nie będzie współpracował z Harveyem. Marko Sladojević dodał, że Karadżić ustosunkuje się do sprawy w przyszłym tygodniu.

Dwa ze stawianych Karadżiciowi zarzutów zostały zakwalifikowane jako ludobójstwo, a dziewięć pozostałych - jako zbrodnie przeciw ludzkości. Oskarżyciele przedstawili go jako przywódcę brutalnych czystek etnicznych na Muzułmanach i Chorwatach zamieszkujących regiony, do których rościli sobie prawo bośniaccy Serbowie. Działania te dotyczą m.in. trwającego 44 miesiące oblężenia Sarajewa i przeprowadzonej w 1995 roku masakry Bośniaków (Muzułmanów) w Srebrenicy, w której zginęło ponad 7 tys. mężczyzn i chłopców.