"Zwolennicy przywódcy opozycji Mir-Hosejna Musawiego starli się z policją na placu Haft-e-Tir, która za pomocą gazu łzawiącego chciała rozgonić tłum" - napisano na opozycyjnej stronie Jaras.

Reklama

W weekendowych antyrządowych demonstracjach w Iranie zginęło co najmniej osiem osób. Były to największe i najkrwawsze od czasu czerwcowych rozruchów, do których doszło po wyborach prezydenckich, sfałszowanych zdaniem opozycji na korzyść prezydenta Mahmuda Ahmadineżada.