"Właściwie zorganizowana władza zawsze jest w stanie rozwiązać problemy, a przy jej braku anarchia prowadzi do zwiększenia i pomnożenia nierozwiązanych problemów" - powiedział premier na spotkaniu w Nowo-Ogariowie z kierownictwem Jednej Rosji, której jest liderem.

Reklama

"Jest zrozumiałe, że obywatele kierują do nas swe pretensje dotyczące tego czy innego naszego postępowania. Musimy operatywnie reagować na uwagi obywateli, przekonywać ich do swej pracy i tylko w takich warunkach możemy liczyć na sukces" - dodał Putin.

Rosyjski premier podkreślił, że partia nie może się bać przyznawania się do błędów, a je analizować i zawczasu im zapobiegać. Uprzedził także, że przed marcowymi regionalnymi i municypalnymi wyborami partia nie może "szafować obietnicami".

"Nie należy obiecywać wszystkiego wszystkim od razu, nie należy szafować obietnicami, które padają tylko po to, aby ludziom zamącić w głowach, dorwać się do sprawowania władzy, a potem zająć się rozwiązywaniem swoich własnych problemów, nie myśląc o wypełnieniu niespełnionych obietnic" - oznajmił Putin.

Reklama

Krytyka Putina pod adresem Jednej Rosji ma związek z sobotnim wiecem w Kaliningradzie, gdzie 10-12 tysięcy ludzi domagało się dymisji premiera i kaliningradzkiego gubernatora Gieorgija Boosa.

Uczestnicy demonstracji protestowali też przeciwko podwyżce taryf komunalnych, podatku drogowego i opłat skarbowych.