Ładunek opisany w dokumentacji jako części telefonów komórkowych przejęto na lotnisku w Bangkoku po otrzymaniu poufnej informacji.

Zatrzymano także Taja, który próbował odebrać ładunek.

Kość słoniowa była warta 120 mln bahtów (3,5 mln dol.).

Według celnika Seree Thaijongraka przejęcie ładunku świadczy o tym, że Tajlandia staje się kluczowym krajem na szlaku przerzutu kości słoniowej z Afryki do Chin, Europy i USA.

Reklama