Francuski szef państwa odwołał w sobotę wieczorem, podobnie jak szef francuskiej dyplomacji Bernard Kouchner, udział w pogrzebie zmarłego tragicznie prezydenta RP i jego małżonki Marii. Jak poinformował Pałac Elizejski, decyzja ta wynika z paraliżu ruchu lotniczego w następstwie erupcji wulkanu w Islandii.

Reklama

Sarkozy wysłał w niedzielę list do pełniącego obowiązki prezydenta RP marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego. Pisze w nim, że "głęboko żałuje", iż nie mógł udać się na uroczystości pogrzebowe na Wawelu.

Francuski szef państwa dodał, że Francję na pogrzebie w Krakowie będzie reprezentował ambasador tego kraju w Polsce Franois Barry Delongchamps. "Poza jego obecnością, cały naród francuski będzie w swoich myślach razem z Polakami" - podkreślił Sarkozy.