"To prymitywny wandalizm" - ocenił organizator autobusowej akcji Wiktor Łoginow. Zapewnia on, że dekorując autobus portretem dyktatora nie miał zamiaru go usprawiedliwiać, lecz jedynie podkreślić jego kluczową rolę w zwycięstwie ZSRR nad hitlerowskimi Niemcami, którego 65. rocznica przypada 9. maja.

Reklama

Agencja dpa zauważa, że obchody tej rocznicy przybierają zaskakujący obrót nie tylko w Rosji. Jak przypomina, na Ukrainie postawiono pierwszy od czasu rozpadu Związku Radzieckiego pomnik Stalina. Odsłonięto go na Zaporożu z inicjatywy Komunistycznej Partii Ukrainy.