"Kilkudziesięciu protestujących usiłowało przełamać policyjny kordon, a policjanci odpowiedzieli na to gazem łzawiącym" - powiedział agencji Reutera jeden ze świadków.
Pod ambasadą Izraela protestowało około 2500 ludzi, skandując "Ręce precz od Gazy!" - podała policja.
Izraelskie okręty zaatakowały w poniedziałek nad ranem konwój sześciu statków z pomocą dla Strefy Gazy. W operacji izraelskich komandosów zginęło - według armii - ponad 10 propalestyńskich działaczy. Według mediów w Izraelu zginęło 19 osób.