Rzeczniczka powiedziała, że ambasador Kamen Weliczkow zostanie odwołany za "serię dyscyplinarnych naruszeń", nie konkretyzując przy tym ich charakteru. Jak dodała, minister spraw zagranicznych Nikołaj Mładenow wydał już rozporządzenia o wszczęciu odpowiedniej procedury.

Reklama

Jednakże według bułgarskich mediów rzeczywistą przyczyną jest skandal seksualny. Radio publiczne podało, że sprawa została nagłośniona po tym, jak była konsul Bułgarii w Tajlandii złożyła skargę w Komisji ds. Obrony Przeciw Dyskryminacji o molestowanie seksualne.

Weliczkow jest zawodowym dyplomatą, był wcześniej ambasadorem w Holandii. W latach 90. był doradcą ówczesnego prezydenta Żelju Żelewa ds. polityki zagranicznej.