Przed sądem 47-letni Paul Nigel Sneddon z miasta Palmerston North (na Wyspie Północnej) przyznał się do prowadzenia w stanie nietrzeźwym. Ilość alkoholu w jego krwi trzykrotnie przekraczała dopuszczalne normy - dodał dziennik "Dominion Post".
Pijany kierowca z Nowej Zelandii, który dachował, wezwał pomoc uwięziony w samochodzie z puszką piwa w ręce. Otworzył ją, żeby skrócić sobie czekanie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama