Dziewulski jako najemnik szkoli Ukraińców do walki? "Sk...syńska prowokacja!"

Fotografia zamieszczona między innymi na stronie "Antimaidan deutsch" na Facebooku przedstawia trzech mężczyzn w wojskowych mundurach. Jednym z nich bez wątpienia jest pełniący obowiązki prezydenta Ołeksandr Turczynow. Po jego prawej stronie siedzi mężczyzna przypominający Jerzego Dziewulskiego, byłego antyterrorystę i szefa ochrony prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

Prorosyjskie media nie mają wątpliwości, że jest to Dziewulski, komentarze internautów pod fotografią przypominają o słowach prezydenta Rosji i jego komentarzu do walk, jakie kilka miesięcy temu rozgrywały się na kijowskim Majdanie. Władimir Putin powiedział wówczas, że bojowników Majdanu szkolili Polacy.

Nie wiadomo, kiedy zostało wykonane to zdjęcie, jednak pytany o nie Jerzy Dziewulski twierdzi, że jest to wielka bzdura i sk...syńska prowokacja.

Dostałem mnóstwo wiadomości od Ukraińców, którzy podejrzewają mnie, że jestem najemnikiem, że szkolę i zabijam ludzi - oburza się były antyterrorysta w rozmowie z TVN24. - Pytają mnie, po co mi to potrzebne. Na mojej stronie internetowej jest informacja, że mam licencję strzelca - dodaje, przekonując, że ktoś poukładał sobie to wszystko w układankę.

To wyjątkowo podłe, jedna wielka bzdura i ściema - twierdzi Dziewulski. - Za tym idzie jakaś potwornie brudna polityka - zaznacza i podkreśla, że teraz władze Rosji będą mogły wykorzystać to zdjęcie i powiedzieć, że Polacy szkolą Ukraińców.