Polak awanturował się w samolocie. Maszyna przymusowo lądowała w Kenii

Podczas lotu czarterowego z Warszawy na Madagaskar, jeden z polskich pasażerów zaczął się awanturować na pokładzie. Pilot zdecydował się więc na lądowanie przymusowe w Kenii, a mężczyznę wyprowadzono w kajdankach.

Boeing Blue Panorama Lines miał lecieć z Warszawy na Madagaskar - informuje tvn24.pl.. Jeden z pasażerów zaczął się po drodze awanturować i grozić pasażerom. Personel pokładowy sobie z nim poradził, jednak pilot uznał, że Polaka trzeba jak najszybciej przekazać służbom bezpieczeństwa.

Reklama

latego też maszyna lądowała w Mombasie, gdzie mężczyznę wyprowadzono w kajdankach i przekazano lokalnym władzom. Samolot - po prawie trzygodzinnej przerwie - mógł kontynuować rejs.