Dwa lata temu Meksykanie usmażyli na grillu osiem ton mięsa. Mieszkańcy Urugwaju pobili ich o całe cztery tony. Ale nie ma w tym nic dziwnego. Wołowina, którą grillowano, jest narodowym specjałem Urugwaju i najważniejszym produktem eksportowym. Dlatego bicie rekordu było również doskonałą okazją do promocji wspaniałej urugwajskiej wołowiny.
Wielka impreza odbyła się w Montevideo - stolicy tego południowoamerykańskiego kraju. Wzięło w niej udział aż 20 tysięcy amatorów zapeklowanego i usmażonego mięsiwa.