Ksiądz Przemysław Szewczyk przebywa w Bejrucie w ramach organizacji Dom Wschodni. W momencie wybuchu przebywał w centrum miasta, sąsiadującego z portem, w którym doszło do wybuchu.
Nikomu do głowy by nie przyszło, że to może się wydarzyć - powiedział o eksplozji w Bejrucie polski ksiądz Przemysław Szewczyk. Dodał, że fala uderzeniowa ze względu na ukształtowanie terenu "rozchodziła się jak w amfiteatrze".
Reklama
Reklama
Reklama