14 lipca 2016 roku w Święto Narodowe Francji 31-letni Tunezyjczyk Mohamed Lahouaiej-Bouhlel wjechał 19-tonową ciężarówką w tłum przyglądający się pokazom sztucznych ogni na Promenadzie Anglików w Nicei. Sprawca zamachu został zastrzelony przez policję.

Reklama

"Siedmiu mężczyzn i kobietę skazano za pomoc w organizowaniu zamachu"

Siedmiu mężczyzn i kobietę skazano za pomoc w organizowaniu zamachu. Mohamed Ghraieb i Chokri Chafroud, którzy w największym stopniu pomogli zamachowcowi, zostali skazani na 18 lat więzienia. Jeden oskarżony, Brahim Tritrou, był sądzony zaocznie. Żadna ze skazanych osób nie była sądzona za bezpośredni udział w zamachu. Śledztwo w tej sprawie, które trwało cztery lata, dowiodło, że Lahouaiej-Bouhlel, Tunezyjczyk mieszkający we Francji, przygotowywał swój atak z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.

Mężczyzna był już skazany za użycie przemocy oraz za ataki na swoją rodzinę i żonę, z którą się rozwodził. Leczył się psychiatrycznie i przyjmował leki psychotropowe.

Reklama

Ofiary zamachu

Mimo iż dwa dni po zamachu do jego zorganizowania przyznało się Państwo Islamskie (IS), a Lahouaiej-Bouhlel deklarował poparcie dla tej organizacji, sąd nie znalazł niezbitych dowodów na jego powiązania z IS. Wśród ofiar zamachu było 15 dzieci, a 33 to cudzoziemcy. Ponad 2,5 tys. osób było stronami procesu w tej sprawie, w którym zeznania składali świadkowie masakry i osoby, które przeżyły zamach.