Decyzja była tylko formalnością po tym, gdy ministrowie spraw europejskich zgodzili się jednogłośnie na początku tygodnia, by poprzeć zalecenie Komisji Europejskiej w tej sprawie.
Składająca się z ministrów państw członkowskich Rada UE zastrzegła, że wydaje swoją rekomendację, wychodząc z założenia, że Bośnia i Hercegowina podejmie działania na rzecz wzmocnienia praworządności, walki z korupcją i przestępczością zorganizowaną, zarządzania migracją i realizacji praw podstawowych.
"Polityka rozszerzenia UE jest silną kotwicą pokoju, demokracji, dobrobytu, bezpieczeństwa i stabilności na naszym kontynencie. W swoich konkluzjach Rada UE wysyła mocny sygnał swojego zaangażowania w rozszerzenie UE. Szczególnie cieszy mnie rekomendacja przyznania Bośni i Hercegowinie statusu kraju kandydującego" - oświadczył czeski minister ds. europejskich Mikulasz Bek, którego kraj sprawuje półroczna prezydencję w Radzie UE.
Z Strasburga Łukasz Osiński