Nasz głos w sprawie tego, co się wokół nas dzieje, jest coraz wyraźniej słyszany. Widzę, że w kwestii wyzwań dotyczących bezpieczeństwa jesteśmy rozumiani coraz lepiej - powiedział Morawiecki. To jasne, że środek ciężkości przeniósł się do Polski i innych państw Europy Centralnej - dodał.
Polski premier przypomniał, że zanim rosyjskie wojska najechały Ukrainę, nieprzerwane ostrzeżenia Warszawy przed Moskwą i zależnością od rosyjskich surowców energetycznych były jedynie na wpół słyszalne.
Niemcy porzuciły politykę przyjazną Moskwie
"NYT" zaznacza, że "od początku wojny Niemcy porzuciły swoją wcześniejszą przyjazną Moskwie politykę i zależność od rosyjskiego gazu ziemnego, podczas gdy Polska stała się centrum dla transferu zachodniej broni wysyłanej na Ukrainę, schronieniem dla milionów uchodźców i siłą napędową europejskich sankcji przeciwko Rosji".
Eksperci przyznają, że Polska stała się osią, wokół której obraca się obecnie większość reakcji Zachodu na rosyjską wojnę przeciw Ukrainie. Niektórzy martwią się jednak, że kraj może nie być całkowicie gotowy na przejęcie wiodącej roli ze względu na wewnętrzne spory polityczne podsycane nadchodzącymi wyborami oraz długotrwałe spory z Unią Europejską o rządy prawa i inne zasadnicze kwestie - pisze "NYT".