W Korei Południowej, która formalnie wciąż jest w stanie wojny z Koreą Północną, młodzi mężczyźni uznani za zdolnych do służby są powoływani do wojska na okres od 18 do 22 miesięcy. Obowiązek ten nie dotyczy kobiet, choć mogą się one zgłaszać dobrowolnie.
Skarga do TK
Skargę na te przepisy wniosło do Trybunału Konstytucyjnego pięciu mężczyzn, w tym obecni i przyszli poborowi. Twierdzili oni, że powoływanie mężczyzn, ale nie kobiet, narusza zasadę równości wobec prawa.
Trybunał w dziewięcioosobowym składzie orzekł jednak pod koniec września jednomyślnie, że ustawa o służbie wojskowej nie narusza zasady równości i jest zgodna z konstytucją – podał Yonhap.
"Odmienne zdolności fizyczne"
"Mężczyźni i kobiety jako grupy posiadają odmienne zdolności fizyczne, a ponadto, pośród około 70 państw, w których obowiązuje system poboru, tylko niewielka liczba krajów nakłada obowiązki wojskowe na kobiety" – wyjaśnił Trybunał.
Zmiana przepisów
Sędziowie wyrazili jednak przy tym przypuszczenie, że w przyszłości Korea Płd. będzie musiała poważnie rozważyć zmianę przepisów, by powoływać do wojska zarówno mężczyzn, jak i kobiety lub przejść na system służby ochotniczej, ponieważ liczba poborowych będzie spadała w związku z niskimi wskaźnikami dzietności.
W przeszłości Trybunał trzykrotnie potwierdzał już konstytucyjność przepisów o służbie wojskowej; po raz ostatni w 2014 roku – przypomina Yonhap.
Według danych z raportu Pew Research Center z 2019 roku obowiązek służby wojskowej oficjalnie istniał w 56 krajach, z czego w 45 dotyczył tylko mężczyzn. Kobiety objęte były nim między innymi w Izraelu, Norwegii, Szwecji, Maroku, Korei Północnej, Tunezji i Mozambiku.