Szef ukraińskiego rządu wymienił trzy kluczowe cele dla swojego kraju na ten rok - są to zatwierdzenie przez Radę Europejską instrumentu wsparcia finansowego Ukraine Facility; rozpoczęcie procesu negocjacji w sprawie przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej; oraz jasne decyzje na szczycie NATO w Waszyngtonie w sprawie członkostwa Ukrainy w sojuszu.
Prosimy Polskę o pomoc - powiedział Szmyhal.
Powstaną cztery nowe przejścia graniczne?
Nasze rządy - zadeklarował Szmyhal - współpracują w zakresie rozwoju infrastruktury granicznej, chcemy wdrażać wspólną kontrolę celną i graniczną; omówiliśmy sprawę utworzenia czterech nowych przejść granicznych.
Będziemy również wymieniać się bazami danych dotyczących urzędów celnych i kontynuować modernizację naszych punktów kontrolnych - dodał ukraiński premier na wspólnej konferencji prasowej z premierem Polski Donaldem Tuskiem.
"Mówimy dziś o resecie"
Mówimy dziś o resecie stosunków pomiędzy naszymi krajami; resecie na zasadzie równowagi - oświadczył Denys Szmyhal.
Dziękujemy za solidarność z naszym krajem; dziękujemy za pomoc. Chwała Ukrainie i chwała Polsce. Za wolność waszą i naszą - powiedział premier Szmyhal, ostatnie zdanie wymawiając po polsku.
Tusk: Uczciwa rozmowa między przyjaciółmi może zdziałać cuda
Polski premier dziękował Denysowi Szmyhalowi za "poważną ocenę" sytuacji dotyczącej zboża i produktów rolnych. Wskazał, że w najbliższych dniach mają być oceniane istniejące wzorce takie jak umowy Ukrainy z Rumunią czy Bułgarią. - Jestem pewien, że znajdziemy takie rozwiązanie, które będzie z korzyścią dla polskich rolników i producentów i będzie z korzyścią i bezpieczne dla strony ukraińskiej - ocenił.
Premier Tusk przyznał, że jeśli chodzi o współpracę energetyczną to jest ona "bez żadnych kontrowersji". - Będziemy w to inwestować i naszą energię, nasze wspólne środki i na pewno osiągniemy bardzo szybko efekty - powiedział.
Szef polskiego rządu mówił ponadto, że informacja, iż strona ukraińska jest zainteresowana obecnością polskich firm, "i to na zasadzie być może koncesji, jeśli chodzi o autostradę łączącą granicę polską w Krakowcu, aż do - w przyszłości - Równego, z obwodnicą Lwowa, to informacja bardzo ekscytująca". Jak mówił, polscy inwestorzy mogliby być zaangażowani nie tylko w budowę autostrady, ale też w bycie współgospodarzem tego projektu.
Premier Tusk poinformował też o odnowieniu formatu konsultacji międzyrządowych, żeby - jak mówił "unikać niepotrzebnych napięć, czy konfliktów interesów". - Uczciwa rozmowa między przyjaciółmi może zdziałać cuda - podkreślił Tusk.
Serdecznie zapraszam panie premierze, drogi Denysie - ciebie i cały ukraiński rząd do Warszawy na pierwsze po długiej przerwie takie pełnowymiarowe konsultacje między rządami Rzeczpospolitej i Ukrainy - dodał Tusk.
"Głównym celem wizyty było naprawienie nadszarpniętych stosunków"
Tusk podkreślił, że głównym celem jego wizyty w Kijowie było naprawienie - nadszarpniętych w ostatnim czasie - stosunków z Kijowem. Moim priorytetem było odnalezienie języka, w którym obie strony rozumieją, o co im tak naprawdę chodzi, co mają wspólnego, gdzie pojawia się konflikt interesów i jak go rozwiązać - powiedział premier Tusk. Podkreślił, że w sprawie najważniejszej, jaką jest wojna Ukrainy z Rosją, Polska stoi murem za walczącą o niepodległość Ukrainą. - Ta sprawa nie podlega dyskusji - mamy jednolite zdanie - zapewnił.
Tusk zaznaczył również, że jeżeli w relacjach polsko-ukraińskich pojawiają się różnice w interesach, "to trzeba o tym uczciwie i otwarcie mówić", a następnie wspólnie znaleźć korzystne dla obu stron rozwiązanie.
Premier podkreślił, że wśród tematów rozmowy z premierem Szmyhalem pojawiła się sprawa, która w ostatnich tygodniach budziła zarówno wśród Polaków, jak i Ukraińców wiele emocji. - Interesy polskich przewoźników i blokada na granicy była przedmiotem bardzo konkretnej rozmowy - poinformował.
Zawieszenie blokady po polskiej stronie i udrożnienie przejścia dla polskich przewoźników wracających z Ukrainy spowodowało, że sytuacja na granicy znacznie się ustabilizowała - dodał.
Premier zaznaczył, że z wielką satysfakcją przyjął informację o tym, że "przygotowane są już ustawy, które zrównają, jeżeli chodzi o standardy, europejskich, polskich przewoźników z ukraińskimi przewoźnikami".