Tracie Porter, sędzia okręgowa w hrabstwie Cook, stanęła po stronie wyborców z Illinois, którzy argumentowali, że były prezydent powinien zostać wykluczony z list zarówno w marcowych prawyborach jak i w wyborach prezydenckich 5 listopada za naruszenie 14. poprawki do konstytucji USA. Poprawka zabrania m.in. zajmowania stanowisk publicznych każdemu, kto złożył przysięgę na konstytucję USA, a następnie "uczestniczył w powstaniu lub rebelii przeciwko niej, albo udzielił pomocy lub schronienia jej wrogom".
Sprawę rozstrzygnie Sąd Najwyższy
Reuters podkreśla, że sprawę z Illinois i podobne z Kolorado i Maine prawdopodobnie rozstrzygnie Sąd Najwyższy USA. Wysłuchał on łączących się z tym argumentów 8 lutego. Grupa adwokacka z Illinois pod nazwą Free Speech For People, która przewodziła wysiłkom dotyczącym dyskwalifikacji Trumpa, uznała wyrok jako "historyczne zwycięstwo". Rzecznik jego kampanii wyborczej podkreślił natomiast, że jest to niekonstytucyjny wyrok, który szybko unieważnimy.
Co stało się 6 stycznia?
"Wspierający Trumpa 6 stycznia 2021 zwolennicy roku zaatakowali policję i szturmowali Kapitol w próbie uniemożliwienia Kongresowi zatwierdzenia zwycięstwa wyborczego Demokraty Joe Bidena. Trump wygłosił do nich wcześniej jątrzące przemówienia wzywając, żeby udali się na Kapitol i +walczyli jak diabli+ – przypomina agencja Reutera.