W najnowszej aktualizacji wywiadowczej przywołano informację agencji Interfax Ukraina o tym, że Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) użyła dronów do ataku na lotnisko wojskowe w Kuszczewsku oraz dwie rafinerie, w Ilsku i Sławiańsku, w rosyjskim Kraju Krasnodarskim.

Reklama

Duża skala ataku

Według rosyjskiego ministerstwa obrony zestrzelono 66 dronów, co ilustruje skalę ataku.

W aktualizacji przekazano, że na lotnisku w Kuszczewsku stacjonuje wiele rosyjskich myśliwców, w Su-34 (w kodzie NATO: Fullback) i Su-35S (Flanker M), które są używane codziennie w misjach uderzeniowych na ukraińskie pozycje na linii frontu, w tym do intensywnego zrzucania bomb szybujących. Pochodzące z otwartych źródeł nagrania wideo pokazują kilka zniszczonych zestawów bomb szybujących w składzie na terenie lotniska.

Wyjaśniono, że rosyjskie myśliwce z bazy w Kuszczewsku i z innych baz dokonują zwykle 100 do 150 wylotów dziennie, z czego znaczący procent ma na celu zrzucenie amunicji wzdłuż linii frontu, jako że Rosja próbuje doprowadzić do przełamania siłą ognia.

Kluczowy element obrony

"Zdolność Ukrainy do zakłócania rosyjskiego lotnictwa taktycznego, w szczególności do użycia bomb szybujących, jest kluczowa dla szerszej obrony linii frontu. To skuteczne uderzenie prawdopodobnie zmusi Rosję do dalszego rozpraszania swoich myśliwców, jak również do relokacji systemów obrony powietrznej w celu wypełnienia luk" - oceniono.