Chciały do Big Brothera, trafiły do niewoli

To miała być przepustka do wielkiego świata, do sławy i pieniędzy - tak zapewne sądziły kobiety w Turcji, które przyjęły zaproszenie do domu Wielkiego Brata. Jednak okazało się, że zamiast do programu, trafiły do niewoli, a intymne zdjęcia i filmy z nimi sprzedawano w internecie.

Najmłodsza z uwięzionych w willi w Stambule dziesięciu kobiet miała 15 lat. Wszystkie były trzymane w zamknięciu od dwóch miesięcy. Co ciekawe, żadna z nich nie zorientowała się, że nie uczestniczy w prawdziwy programie reality show. Uświadomili im to dopiero policjanci, którzy szturmem zajęli dom.

Reklama

Do momentu uwolnienia kobiety żyły w willi zachowując się jak bohaterki innych tego typu programów. Dyskutowały, kłóciły się, przechadzały po korytarzach, cały czas sądząc, że ich perypetie śledzą miliony widzów. Okazało się, że śledzili je wyłącznie przestępcy, którzy potem sprzedawali w internecie zdjęcia i filmy z ich udziałem.

Nie wiadomo, jak długo trwałaby ta niewola. Policja zainteresowała się sprawą dopiero po doniesieniu od członków rodzin przetrzymywanych kobiet, którzy skarżyli się, że nie mają kontaktu z "uczestniczkami" programu.