Statek zatonął wczoraj wieczorem. "Według oficjalnej listy na pokładzie znajdowało się 241 osób, ale zawierała ona tylko osoby z bagażem. Nie obejmuje ona także uczniów, którzy wsiedli na statek. Możliwe, że na pokładzie było ponad 300 osób" - powiedział wiceminister transportu Sierra Leona, Osmond Hanciles.

Reklama

Rzecznik policji poinformował, że dotąd "uratowano 37 osób". Zdaniem władz morskich statek zatonął w ciągu kilku minut z powodu burzy i ulewnych deszczy w pobliżu wyspy Plantain koło rybackiej wioski Tombo, 80 kilometrów na wschód od Freetown.