Przedstawiciel pakistańskiej armii powiedział, że siły, które zmierzają ku terenom kontrolowanym przez bojowników Hakimullaha Mehsuda, to jeszcze nie wszystkie oddziały.
Przed rozpoczęciem ofensywy w niektórych rejonach Południowego Waziristanu wprowadzono godzinę policyjną. Armia pakistańska od miesięcy koncentrowała wojska w pobliżu rejonu uważanego za twierdzę talibów, których główne siły ocenia się na 10 tysięcy ludzi.
W ciągu minionych dwóch tygodni w Pakistanie miała miejsce seria krwawych ataków. W zeszłą sobotę prawdopodobnie bojownicy talibów i Al-Kaidy przeprowadzili szturm na budynki dowództwa armii w mieście Rawalpindi. W tym samym dniu minister spraw wewnętrznych Rehman Malik przyznał, że długo planowana operacja w Waziristanie w celu pozbycia się z regionu rebeliantów jest nieunikniona.