Informację o wczorajszym zatrzymaniu dyrektora "Staszica" potwierdzają Polskiej Agencji Prasowej źródła związkowe. ABW i Prokuratura Apelacyjna w Katowicach nie udzielają żadnych informacji. Według "Gazety Wyborczej", podczas przeszukania gabinetu, Stanisław L. zasłabł i został przewieziony do szpitala.

Reklama

Rzecznik Katowickiego Holdingu Węglowego mówi tylko, że Stanisław L. jest w szpitalu. "Pan dyrektor we wtorek został przewieziony do szpitala. Kopalnia pracuje normalnie. Nic więcej nie wiemy" - podkreśla Ryszard Fedorowsk.

Według katowickiego dodatku do "Gazety Wyborczej", Stanisław L. został zatrzymany w związku z niegospodarnością przy zawieraniu umów z jedną z katowickich firm zajmujących się dostawami dla kopalni sprzętu i materiałów chemicznych.