Trzeci z oskarżonych, ponieważ współpracował z wymiarem sprawiedliwości, skorzystał z nadzwyczajnego złagodzenia kary - sąd skazał go na siedem lat i 11 miesięcy wiezienia.
Tragedia rozegrała się w w czerwcu 2008 roku. "Było to wyjątkowo bestialskie zabójstwo na tle rabunkowym. Ofiara była dręczona przez napastników, krępowana kablem, upijana i na koniec uduszona" - powiedział sędzia Sawiński.
Napastnicy ukradli samochód ofiary, sprzęt komputerowy, aparaty fotograficzne dużej wartości. Ciało zamordowanego Jakuba K. znaleziono w kolektorze ściekowym.
Sprawa, na prośbę rodziny ofiary, była utajniona. Wyrok nie jest prawomocny.