Eksplozja nastąpiła przed 6 rano w samochodzie suzuki zaparkowanym na powiatowej drodze. "To nie był wybuch gazu. Wygląda na wypadek, jakby jakiś ładunek wybuchł w rękach mężczyzny siedzącego za kierownicą" - relacjonują lubelscy policjanci.

Reklama

28-letni mężczyzna doznał poważnych obrażeń dłoni i klatki piersiowej. W stanie nieprzytomnym odwieziono go do szpitala. Powierzchowne obrażenia odniosła młoda kobieta siedząca obok kierowcy. Kobiecie znajdującej się na tylnym siedzeniu nic się nie stało.