Na spacerowy wózek, w którym siedział jedzący czekoladę chłopczyk, natrafił w poniedziałkowe popołudnie przejeżdżający w okolicach łagiewnickiego parku rowerzysta. Zainteresował się dzieckiem, bo wózek stał na uboczu, a w pobliżu nie było nikogo dorosłego.

Reklama

W pobliżu bawiły się inne dzieci, pod opieką dorosłych. Jednak żadna z mam nie widziała wcześniej wózka; nikt nie wiedział też, kto mógł go tam zostawić. Wezwani na miejsce policjanci zabrali chłopczyka na badania do szpitala, a potem oddali go pod opiekę wychowawców jednego z bytomskich domów dziecka.

Rozpoczęły się poszukiwania rodziców lub opiekunów dziecka. Ponieważ nikt się po nie nie zgłosił, w poniedziałek wieczorem policja zdecydowała o opublikowaniu wybranych zdjęć chłopczyka na swoich stronach internetowych. Na fotografiach można poznać dziecko po ubraniu, a także rozpoznać jego wózek.

Do wtorkowego ranka poszukiwania nie przyniosły rezultatu. Jak powiedział PAP rzecznik bytomskiej policji, Adam Jakubiak, we wtorek do akcji zaangażowani zostaną bytomscy pracownicy socjalni - być może ktoś z nich pozna chłopca na zdjęciu.

"Zwykle w podobnych przypadkach po kilku godzinach zgłaszają się rodzice lub opiekunowie dziecka. Tym razem, jak dotąd, nie mamy żadnego zgłoszenia, aby ktoś szukał tego chłopczyka" - powiedział rzecznik.

Reklama

Policja apeluje o kontakt do wszystkich, którzy mogą pomóc w identyfikacji chłopca oraz znalezieniu jego rodziców bądź opiekunów. Można przyjść lub dzwonić do Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu (tel. 32 388 82 00) lub skontaktować się z najbliższą jednostką policji pod numerami 112 i 997.

Zdjęcia chłopca są dostępne na stronie internetowej www.slaska.policja.gov.pl oraz na stronie bytomskiej policji pod adresem www.bytom.slaska.policja.gov.pl