"Do szpitala, w którym przebywa matka dzieci pojechał prokurator. Jeśli lekarze wyrażą zgodę na przesłuchanie, kobieta jeszcze dziś usłyszy zarzuty" - zapowiedziała Sieradzka.

Reklama

Do tragedii doszło we wtorek wieczorem w opolskim ośrodku readaptacji społecznej. 9-letnia dziewczynka nie żyła, gdy na miejsce przyjechało pogotowie, jej bratu udało się po długiej reanimacji przywrócić krążenie. Chłopiec zmarł jednak w szpitalu w czwartek nad ranem.

Przeprowadzono już sekcję zwłok 9-latki. Badanie nie wykazało żadnych obrażeń. "Pobrano materiał do badań toksykologicznych, których wyniki będą znane za kilka tygodni" - zaznaczyła Sieradzka.

Według informacji lokalnej prasy matka miała w rozmowach z innymi mieszkańcami domu readaptacji społecznej skarżyć się, że nie daje sobie rady. Kobieta brała środki psychotropowe, które przepisał jej lekarz. Najprawdopodobniej to właśnie te lekarstwa spowodowały śmierć dzieci.

Reklama

Za zabójstwo dzieci matce grozi kara od 8 lat do dożywocia.