Jak ustaliło dochodzenie, 54-letni polski kierowca nie zachował bezpiecznego odstępu od jadącego przed nim samochodu osobowego. Gdy samochód ten zwolnił z zamiarem skręcenia na skrzyżowaniu w lewo, przepuszczając pojazd jadący z przeciwka, autokar dla uniknięcia zderzenia zjechał w prawo na pobocze i wywrócił się do rowu. Spośród 70 podróżujących nim osób 37 zostało rannych, w tym pięć ciężko.

Reklama

Kierowca autokaru nie odniósł żadnych obrażeń, próba alkoholowa dała wynik negatywny. Po zapoznaniu się z prokuratorskim zarzutem odjechał do Polski. Zarzucany mu czyn jest w słowackim kodeksie karnym zagrożony sankcją od czterech do dziesięciu lat pozbawienia wolności, a w przypadku winy nieumyślnej do jednego roku.

Autobus wiózł do Turcji grupę studentów Uniwersytetu Śląskiego.